Choinka – żywa czy sztuczna? Wybierz mądrze!

Bożonarodzeniowa choinka – żywa czy sztuczna? Cięta czy w doniczce? Świerk czy jodła? Każde rozwiązanie ma swoich zwolenników, ale również i całe tabuny przeciwników. Zastanawiasz się, która choinka będzie najlepsza dla Ciebie i Twojego domu? W naszym artykule znajdziesz porównanie różnych opcji – od sztucznych drzewek po żywe w doniczce. Dowiedz się, jakie są zalety świerka, jodły czy sosny, jak dbać o choinkę ciętą oraz jakie rozwiązania są bardziej ekologiczne. Niech wybór świątecznego drzewka stanie się prostszy i bardziej świadomy! 

Jaką choinkę wybrać?

Choinka sztuczna

Sztuczna choinka ma wiele zalet, które sprawiają, że często wybieramy ją zamiast żywego drzewka. Nie gubi igieł, nie brudzi żywicą, nie trzeba jej podlewać, a raz kupiona może służyć przez wiele lat. Dzięki różnorodności modeli możemy idealnie dopasować ją do każdego wnętrza. Jest zawsze symetryczna, a w przypadku wyższej jakości, niemal nie do odróżnienia od naturalnego drzewka. Niektóre sztuczne choinki mają igły subtelnie przyprószone sztucznym śniegiem, a inne zachwycają fantazyjnymi kolorami, które nie występują w naturze.

Jednak warto pamiętać, że za tą wygodą kryje się druga strona medalu. Produkcja sztucznych choinek wiąże się z emisją znacznych ilości dwutlenku węgla i wykorzystaniem tworzyw sztucznych, które rozkładają się przez setki lat. Aby jego zakup był bardziej ekologiczny, należy korzystać z niego przez co najmniej 12 lat. Jednak zmieniające się trendy i coraz doskonalsze metody produkcji sprawiają, że niewiele osób decyduje się na przechowywanie drzewka tak długo.

Sztuczna choinka to rozwiązanie dla osób ceniących wygodę i estetykę, ale niestety nie jest to opcja przyjazna środowisku. Wybierając takie drzewko, warto postawić na wysoką jakość i maksymalnie wydłużyć jego czas użytkowania, aby zminimalizować negatywny wpływ na planetę.

Choinka naturalna

Żywa choinka to coś więcej niż tylko ozdoba – to świąteczna tradycja. Wybierając żywe drzewko, nie tylko stawiamy na tradycję, ale również w znacznie mniejszym stopniu obciążamy środowisko naturalne. Oczywiście obawy związane z wyborem żywej choinki są zupełnie zrozumiałe, ale można im zaradzić. Dzięki odżywce do choinek ciętych i kilku prostym zabiegom pielęgnacyjnym żywa choinka może cieszyć nas swoim zapachem i pięknem przez całe Święta.

• Zapach Świąt: Nic nie zastąpi naturalnego, leśnego zapachu żywicy, który wypełnia dom wyjątkową, świąteczną atmosferą. Za każdym razem, wchodząc do mieszkania, możemy poczuć powiew leśnego aromatu.
• Trwałość: Zastosowanie odpowiednich preparatów lub wybór gatunku drzewa, które długo trzyma igliwie, pozwoli cieszyć się choinką nawet przez kilka tygodni. Dla większej wygody możesz wybrać choinkę w doniczce, którą po Świętach wystawisz na balkon lub posadzisz w ogrodzie, przedłużając jej życie. Wystarczy tylko trzymać się kilku prostych zasad, aby drzewko miało większe szanse na przyjęcie się.
• Troska o środowisko: Większość choinek pochodzi ze specjalnych plantacji, a nie z nielegalnych wycinek lasów, jak to bywało kiedyś. To oznacza, że ich zakup nie szkodzi środowisku – wręcz przeciwnie! Podczas wzrostu drzewka pochłaniają dwutlenek węgla i oczyszczają powietrze. Po Świętach żywą choinkę możesz poddać recyklingowi – wrzucając ją do pojemnika na odpady BIO lub do specjalnych kontenerów na choinki, które pojawiają się w większych miastach. Świetnie sprawdzi się także jako materiał do kompostowania.
• Różnorodność: Żywa choinka to także różnorodność – każdego roku możemy cieszyć się innym gatunkiem drzewka. Świerk, jodła, sosna, a może choina? Każde z tych drzewek ma swoje unikalne cechy i urok, dzięki czemu co roku można wybrać inne, dopasowane do naszych preferencji i potrzeb. To nie tylko ekologiczne, ale także ekscytujące – zyskujemy szansę na coroczne odkrywanie nowej świątecznej estetyki!

W przeciwieństwie do sztucznej choinki, która wymaga wieloletniego użytkowania, by jej wpływ na środowisko był choć częściowo zrównoważony, żywe drzewko jest naturalnym wyborem, który wspiera zrównoważone praktyki i wnosi do domu niepowtarzalny klimat Świąt.

Odżywki do choinek znacznie przedłużają trwałość choinek ciętych.

Czy żywa choinka to ekologiczny wybór?

Wydawać by się mogło, że tutaj sprawa jest prosta. Oczywiście pierwsza odpowiedź, która się nasuwa, że „żywa choinka jest bardziej ekologicznym wyborem niż sztuczne drzewko”, jest słuszna, ale pod pewnymi warunkami:

1. Naturalny proces wzrostu: Żywe choinki pochłaniają dwutlenek węgla i produkują tlen podczas wzrostu, co pomaga w oczyszczaniu powietrza. Natomiast choinka sztuczna nie dość, że rozkłada się przez kilkadziesiąt lat, to jeszcze wydziela do środowiska liczne substancje trujące. Prawda jest jednak taka, że oba rozwiązania mają swoje wady! Szacuje się, że choinka sztuczna przyczynia się do emisji około 40 kg dwutlenku węgla, podczas gdy raz kupiona i wyrzucona na śmietnik choinka naturalna 16 kg. Dlatego też coroczne kupowanie i wyrzucanie choinki naturalnej również nie należy do zbyt proekologicznych działań.
2. Uprawiane na plantacjach: Większość żywych drzewek pochodzi ze specjalnych plantacji, które są odnawialne – każde wycięte drzewko zostaje zastąpione nowym nasadzeniem. Czyli legalnie zakupiona choinka, powstaje w mini szkółce leśnej, w której produkcja jest ściśle kontrolowana.
3. Możliwość przetworzenia: Po Świętach żywą choinkę można kompostować lub przetworzyć na biomasę, co minimalizuje jej wpływ na środowisko. Jeśli wybrałeś choinkę doniczkową, sadząc ją w ogrodzie lub wystawiając na balkon, by poczekała do kolejnego sezon, czynisz dodatkowy ukłon w stronę środowiska.
4. Niski ślad węglowy: W porównaniu do sztucznej choinki, która generuje około 40 kg CO2 w trakcie produkcji, żywa choinka odpowiada za około 16 kg CO2. Śladu węglowego nie unikniesz, ale jeśli mądrze podejmiesz decyzję, to możesz go zminimalizować. Podczas kompostowania, zadbaj, aby kompostownik był dobrze napowietrzany. Przemieszaj go od czasu do czasu, a zminimalizujesz powstawanie szkodliwych gazów cieplarnianych. Jeśli kompost jest używany jako nawóz, pomaga wiązać węgiel w glebie i poprawia jej strukturę, co może dodatkowo ograniczać emisje.

Jak ocenia prof. Skubała, choinka sztuczna staje się bardziej ekologiczna niż naturalna dopiero po 12 latach użytkowania.

Choinka cięta czy w doniczce?

Tutaj na szczęście dylematów nie ma. Choinki cięte są tańsze, ale to ich jedyna przewaga. Drzewko kupione w doniczce (najlepiej dosyć sporej!) będzie wolniej gubiło igły, przez co potencjalnie dłużej będzie zdobić nasze mieszkanie. Ponadto choinka odpowiednio doniczkowana ma realne szanse na przyjęcie się w ogrodzie i przetrwanie do kolejnego sezonu. Pamiętaj! Wiele choinek do momentu sprzedaży wcale nie rosło w doniczkach! Są one często zwyczajnie wykopywane i jedynie wkładane do doniczek. Może się zdarzyć że mają tak popodcinane korzenie, że mają nikłe szanse na przetrwanie.  Przed zakupem drzewka lepiej zweryfikować czy na pewno kupujemy roślinę doniczkowaną przez dłuższy czas w szkółce!

Jak sprawić by choinka doniczkowana przetrwała do kolejnego sezonu?

Po maksymalnie dwóch tygodniach spędzonych w domu choinkę należy przenieść na balkon lub do ogrodu. Dłuższe trzymanie jej w ciepłym pomieszczeniu może pobudzić drzewko do wegetacji, co objawia się wypuszczeniem młodych przyrostów. Aby zapobiec rozhartowaniu choinki i opóźnić jej przedwczesny wzrost, warto unikać ustawiania jej w pobliżu źródeł ciepła, takich jak kaloryfery czy kominki. Dlatego taką choinkę również warto kupować około tygodnia przed Świętami.

Choinka – świerk, jodła, a może sosna?

Gatunek drzewka wybieranego na choinkę to niestety często pomijana przez nas kwestia. Najtańszy i najbardziej popularny jest świerk pospolity. Wydziela on również bardzo ładny zapach, ale kupować go powinniśmy tuż przed Świętami, ponieważ bardzo szybko opadają mu igły.

Świerk kłujący ma igły o barwie srebrzystoniebieskiej oraz sztywne gałęzie. Igły są bardzo kłujące, ale utrzymują się na gałęziach nawet przez kilka tygodni.

Dla preferujących mniejsze okazy polecamy też zminiaturyzowanego świerka białego w odmianie 'Conica’. Jego pokrój jest bardzo smukły i gęsty, a igiełki niewielkie przez co prezentuje się uroczo.

Jodła kaukaska ma długie, ciemnozielone igły oraz bardzo gęsty i regularny pokrój. Jej igły nie opadają, przez co taka choinka może zdobić nasze mieszkanie nawet przez okres 2 miesięcy. Alergicy cenią ją również za to, że w przeciwieństwie do świerków nie wydziela zapachu.

Inny gatunek jodły, którą czasem można spotkać w sprzedaży to jodła koreańska. Jest ona jednak rzedkością, ponieważ powoli rośnie jej cena jest dość wygórowana, więc hodowcy nieczęsto decdują się na produkcję tego gatunku.

Sosna pospolita również może zostać wykorzystana jako choinka. Wydziela ona intensywny, żywiczny zapach, a jej igły utrzymują się na gałązkach przez około 2-3 tygodnie. Choć jej korona nie jest zbyt gęsta, to gałązki ma bardzo sztywne, dzięki czemu możemy na niej wieszać nawet cięższe ozdoby choinkowe.

W ostatnich latach jako nowość na liście drzewek choinkowych znalazła się choina kanadyjska. Jej igły są drobne, miękkie i delikatne w dotyku, co sprawia, że choinka jest przyjazna dla rodzin z dziećmi, ponieważ nie kłuje. Choina kanadyjska nie jest jeszcze tak popularna jak świerk czy jodła, więc może być trudniej ją znaleźć w sprzedaży.

Dostrzegając liczne wyzwania, jakie przed nami stawia kupno dużego, żywego drzewka choinkowego na Święta, coraz więcej osób zaczęło szukać alternatywnych rozwiązań. Gdy brak nam miejsca na dużą choinkę, możemy się zdecydować na przystrojenie mieszkania samymi gałązkami. W punktach sprzedaży choinek często możemy je dostać nawet za darmo, a powieszone i przyozdobione wyglądają bardzo atrakcyjnie. Do tego celu najlepiej zastosować gałązki jodły, ponieważ są najbardziej trwałe.

Drugim rozwiązaniem jest znalezienie wypożyczalni bożonarodzeniowych drzewek w doniczkach. Wówczas podczas świąt będziemy mieć piękną, żywą choinkę, a po wszystkim nie będziemy musieli się martwić gdzie posadzić kolejne drzewko. Jeśli mieszkamy w bloku i lubimy naturalne choinki – to chyba najlepsze rozwiązanie!