Najczęściej w okolicach zainfekowanych doniczek widujemy dorosłe ziemiórki, tj. małe, latające muszki. Formy dorosłe roślinom nie szkodzą, ale sam widok wiecznie latających muszek przy roślinach nie napawa optymizmem. Prawdziwym problemem jednak są ich larwy, które występują w wilgotnej ziemi roślin doniczkowych. Podstawą ich diety jest martwa materia organiczna, dlatego też w małej ilości nie są one szkodliwe.
Gdy jednak pokarmu im brakuje, żarłoczne larwy bez skrupułów zabiorą się za podjadanie korzeni naszych roślin. Podgryzane rośliny nie tylko słabiej rosną, ale mogą również zamierać.
Ziemiórki zdecydowanie za mocno wzięły sobie do serca tytuł filmu „Żyć szybko, umierać młodo”, ponieważ cały ich cykl życiowy trwa zaledwie… 1 miesiąc.
Wszystko zaczyna się od dorosłej muszki – mamusi, która w ciągu swojego całego żywota (ok. tygodnia) jest w stanie złożyć nawet 100-400 jaj. Już po niecałym tygodniu (4-6 dniach) z jaj wykluwają się młode, głodne larwy. Przez 1-2 tygodnie będą one żerować w podłożu, jedząc to, na co się natkną. Po tej długiej uczcie znieruchomieją i zmienią się w poczwarkę, z której po kilku (3-4) dniach wyjdzie dorosła, znana już nam muszka – ziemiórka i wszystko zacznie się od nowa.
Niestety wbita w doniczce tabliczka „ziemiórkom wstęp wzbroniony” nie zawsze przynosi zadowalające rezultaty i nie raz jesteśmy zmuszeni sięgnąć po ostrzejsze metody. Sposobów na zwalczanie ziemiórek jest wiele, dlatego też poniżej przedstawiamy tylko kilka najciekawszych.
Do doniczek, w których podejrzewamy, że mogą się gnieździć ziemiórki, możemy włożyć plasterek ziemniaka lub ogórka. Zainteresowane urozmaiceniem menu larwy dosyć szybko znajdą nasz podarunek i rozpoczną ucztę. Gdy ów plasterek podniesiemy po 12-24 godzinach, najprawdopodobniej znajdziemy pod nim małe stadko larw. Znalezione szkodniki, wraz z plasterkiem, możemy wyrzucić i położyć świeży kawałek, ale w ten sposób tylko ograniczymy liczbę larw w podłożu. Jest to świetna metoda do sprawdzania, czy ziemiórki występują w danej doniczce, ale nie powinniśmy na niej opierać strategii zwalczania tych owadów.
Aby ograniczyć liczebność latających muszek, możemy w łatwy sposób wykonać pułapkę na ziemiórki. Do jej przygotowania będziemy potrzebować:
Wszystkie składniki wystarczy wymieszać i postawić przygotowaną miksturę w pobliżu zainfekowanych doniczek. Ziemiórki zwabione zapachem octu oraz żółtym kolorem kurkumy chętnie przylecą do naszej pułapki, żeby się posilić. Jednak gdy tylko dotkną cieczy, szybko w niej utoną. Przy okazji wykorzystania tej pułapki, ograniczymy również liczbę muszek owocówek w domu 🙂
Wyżej wymienione metody są w stanie ograniczyć liczbę ziemiórek, ale bardzo trudno będzie nam z ich pomocą się pozbyć problemu. Zdecydowanie skuteczniejszą metodą będzie zastosowanie specjalnej pułapki lepowej, która umieszczona w okolicy zainfekowanych doniczek skutecznie zwabi i zwalczy większość latających muszek.
Jak jednak się dowiedzieliśmy, prawdziwym problemem są larwy żerujące w podłożu. Do ich zwalczenia najlepiej będzie zastosować NeemAzal T/S – skuteczny środek wykorzystywany w ochronie roślin. Co niezwykle istotne jest to środek dopuszczony do stosowania w uprawach ekologicznych oraz do ochrony roślin doniczkowych.
W celu zwalczenia larw ziemiórek wystarczy 5 ml środka NeemAzal T/S rozpuścić w 1 litrze wody i uzyskanym roztworem podlać zainfekowane rośliny doniczkowe. Na każdy 1 litr podłoża w doniczce powinniśmy przeznaczyć około 100 ml naszego gotowego roztworu. Już pierwsza aplikacja przyniesie zadowalające rezultaty, jednak aby mieć 100% pewność zwalczenia problemu, warto zabieg powtórzyć.
Nie zgadzasz się z naszymi propozycjami lub masz jakieś pytania? Napisz do nas na naszym fanpage na facebooku.
Ważne!
Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zapoznaj się z zagrożeniami i postępuj zgodnie ze środkami ostrożności wymienionymi na etykiecie.
AGRECOL © 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone.